Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Targi pracy dla Ukraińców w Rybniku. Uchodźcy ruszyli w poszukiwaniu zatrudnienia. Przygotowano dla nich ponad 1370 miejsc pracy w regionie

Piotr Chrobok
Piotr Chrobok
Z myślą o uchodźcach z Ukrainy zorganizowano w Rybniku targi pracy.
Z myślą o uchodźcach z Ukrainy zorganizowano w Rybniku targi pracy. Piotr Chrobok
Ponad 1370 ofert pracy przygotowano dla uchodźców z Ukrainy w Rybniku. Rybnicki Powiatowy Urząd Pracy przy wsparciu władz miasta oraz powiatu zorganizował z myślą obywatelach Ukrainy targi pracy. Ci możliwością zatrudnienia są żywo zainteresowani. Jeszcze przed rozpoczęciem targów, przed "Okrąglakiem" ustawiła się ogromna kolejka.

Targi pracy dla Ukraińców w Rybniku. Uchodźcy ruszyli w poszukiwaniu zatrudnienia

Pękał w szwach rybnicki "Okrąglak", gdzie dla uchodźców z Ukrainy zorganizowano targi pracy. Chcącym podjąć pracę uchodźcom wojennym, 40 wystawców zaoferowało ponad 1370 miejsc pracy.

- Sytuacja, która wydarzyła się za naszą wschodnią granicą zmotywowała nas, aby otoczyć wsparciem uchodźców z Ukrainy - tłumaczy Dorota Małyszko, zastępca dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Rybniku.

Na pomysł zorganizowania targów pracy dla uchodźców z Ukrainy wpadły władze Rybnika, które zainteresowały nim Powiatowy Urząd Pracy oraz władze powiatu rybnickiego. Jak wyjaśnia Piotr Masłowski, zastępca prezydenta Rybnika to kolejna forma pomocy przybyszom z Ukrainy, którzy mają świadomość, że jeśli chcą zostać w Polsce, muszą podjąć pracę.

- Musimy podejmować takie kroki. Te osoby muszą znaleźć pracę, żeby były w stanie się utrzymywać - zaznacza wiceprezydent Rybnika, nie kryjąc zadowolenia ze sporego odzewu na zorganizowane targi pracy. - To pokazuje, że uchodźcy chcą u nas pracować i że to, co słyszymy w złośliwych komentarzach, iż ci ludzie przyjechali "wisieć" na naszym systemie nie jest prawdą - dodaje Masłowski.

Praca dla Ukraińców w różnych branżach. 1370 miejsc pracy

Podczas pierwszych polsko-ukraińskich targów pracy w Rybniku, uchodźcy mieli możliwość rozeznania się wśród ofert zatrudnienia w przeróżnych branżach. - Jest bardzo szerokie spektrum. Mamy pracodawców z branż od gastronomii, przez prace produkcyjne do stanowisk technicznych - wylicza Dorota Małyszko z rybnickiego PUP.

Pracę Ukraińcom zaoferowały restauracje i hotele: rybnicki Biały Dom, czy Hotel SPA Laskowo, które proponowały zatrudnienie jako pomoc kuchenna oraz jako kelnerzy, firmy z branży produkcyjnej: Eko-Okna dające zatrudnienie na stanowisku pracownika produkcji lub magazyniera, którego poszukuje także przedsiębiorstwo Tesko Steel, czy Jastrzębskie Zakłady Remontowe dające prace ślusarzom oraz spawaczom.

Na rybnickich targach nie zabrakło również przedsiębiorstw z branży usługowej. Krawca poszukuje przedsiębiorstwo Rduch, doradcy klienta firma MJM-II, a fryzjerki Zakład Fryzjerski Ewa Koza.

Zainteresowanie pracą wśród uchodźców było ogromne. Wprawdzie w oficjalnych statystykach Urzędu Pracy zarejestrowane są 64 osoby z Ukrainy, to okazało się, że pracy poszukuje wiele, wiele więcej.

Do stanowisk wystawców w długich kolejkach czekało nawet po kilkanaście osób. Żeby dowiedzieć się nieco więcej o konkretnej ofercie trzeba było swoje odstać. W sumie na targach pracy przewinęło się nawet kilkaset uchodźców zainteresowanych pracą.

W poszukiwaniu zatrudnienia do "Okrąglaka" przyszła między innymi pani Oksana, która do Rybnika z dwójką dzieci przyjechała z Oczakowa w obwodzie mikołajowskim. Na Ukrainie pracowała w sklepie meblowym, teraz jest skłonna podjąć w zasadzie każdą pracę.

- Jestem zainteresowana pracą na kuchni, ale też w ogrodnictwie, czy przy kwiatach - przyznaje pani Oksana, która wprawdzie nie podjęła jeszcze decyzji, czy zostanie w Rybniku na dłużej - to, jak mówiła zależy od tego, jak rozwinie się sytuacja na Ukrainie - ale podczas jej pobytu zamierza pracować.

Pracy na jakimkolwiek stanowisku podejmie się również pani Wiktoria, z wykształcenia farmaceutka, przebywająca w Rybniku od niespełna miesiąca. - Przyjechałam z córką, dlatego muszę coś znaleźć - zaznacza.

Międzynarodowe targi były okazją nie tylko do znalezienia miejsca zatrudnienia dla uchodźców z Ukrainy, ale również szansą na znalezienie pracowników dla lokalnych przedsiębiorców. Dla tych, jak sami podkreślali nie ma większego znaczenia jakiej narodowości są ręce podejmujące pracę.

- Jeżeli są osoby chętne z Ukrainy, chcą pracować, jak mamy wolne miejsca - zapraszamy - mówi Marcin Magoń, asystent kierownika w restauracji McDonald's, który dodaje, że w rybnickim McDonalds'ie już przed wybuchem wojny na wschodzie zatrudniano Ukraińców.

Dla pracodawców zresztą również pod względem prawnym nie ma jakichkolwiek różnic zatrudniając osobę z Ukrainy. - Do 14 dni za pomocą portalu do Powiatowego Urzędu Pracy pracodawcy muszą zgłosić zatrudnienie obywatela Ukrainy - informuje Dorota Małyszko.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto